Seria KUMON - znalezisko dla matek i ich dzieci
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem serię notebooków KUMON, mówiąc szczerze, byłem sceptyczny. Nie pamiętam dlaczego, ale wrażenia były dziwne.
Ale teraz nadszedł moment prawdy. Dziecko zobaczyło nowe książki i natychmiast doprowadziło mnie do nauki. Pierwszy znajomy znalazł się na zeszycie "Simple Lines". Nie miałem pojęcia, że z takim entuzjazmem wyciągnie te linie. Wydaje się, że ta technika jest tak przemyślana dla maluchów, że chwytają ołówek bez zwłoki i szczęśliwie wykonują zadania. Oczywiście nie wszystkie książki odniosły sukces. Nie opanowaliśmy również połowy. Gdy tylko zaczęły się skomplikowane zadania: nie tylko proste linie, ale całe trasy - dziecko zatrzymało się i wykonało zgodnie ze starym wzorem, unikając warunków zadania. Ale nie byłem zdenerwowany, ale po prostu odłożyłem zadania na później. Wykonując stare zadania kilka razy.
Następujący notebook wzbudził większe zainteresowanie: "Przyklejmy" - oczywiście, bo są naklejki i tyle ciekawych. W chwili pisania recenzji, przeszliśmy wszystkie zadania i uroczyście napisałem list, sapiąc i dumny z dzieckiem. Zadania były tak przemyślane, że entuzjazm nie istniał. Bardzo się cieszę, że takie notatniki zostały opublikowane. I na pewno nie będę kupować więcej książek z tej serii.Ponieważ wyniki są tylko na twarzy. Pod koniec książki dziecko po raz pierwszy zwrócił się do prawa do podejmowania nożyczki i wyciąć je papieru (ustawienie było to konieczne). Oczywiście udział mojej matki w procesie uczenia się na notebooku jest świetny. Po prostu daj dziecku klej i odejdź - to oznacza pieniądze wyrzucone na wiatr. Musisz koniecznie brać czynny udział i zapewniać wsparcie, ale wszystko dla dziecka również nie jest potrzebne.
Ostatni notatnik nazywa się "Let's Cut". Podobnie jak poprzednia książka, ta jest doskonale wykonana. Najlepsze i nie potrafię sobie wyobrazić. Ale w tym momencie notebooka studiów, dziecko nie udało się nauczyć używać nożyczek, i naprawdę nie rozpocząć proces, rzucił ją. Więc go wycięłam. Niewiele jednak, postanowiłem zaczekać, aż nauczyłem się lepiej trzymać nożyczki i zacząć trening. I jak napisałem powyżej, postęp już minął, ale w badaniu poprzedniego notebooka. Spróbujmy ponownie.
Na zakończenie chciałbym bardzo podziękować twórcom tak wspaniałej serii notebooków. I polecałbym je nie tylko matkom, ale także nauczycielom w placówkach przedszkolnych, aby zajęcia odbywały się w grupie. Pomoże to dziecku w większym zaangażowaniu w proces ekscytującego uczenia się.
Książki są dostarczane przez Wydawnictwa Mann, Ivanov i Ferber.
Autor: Sukhova Anna