Czy nie czujesz ostatnio, że wszyscy ci bliscy i znajomi nagle usiadli ci na głowie i powieszili ci nogi? Przyjrzyj się bliżej swoim relacjom ze współpracownikami, przyjaciółmi, rodzicami, dziećmi lub, jeszcze łatwiej - spójrz na swoje odbicie w lustrze.
Portret ofiary
Idąc ulicą, nigdy nie wiadomo, który z przechodniów jest ofiarą, a kto jest dręczycielem. Ludzie są otwarci i zamknięci, urodziwi i mało aktywni i flegmatyczni. Łączy ich tylko przez jedną cechę: niezdolność do powiedzenia w czasie słowo „nie”, a dzięki tej funkcji wiodących życie jest często ze szkodą dla własnych interesów. Być może ci ludzie są w pełni świadomi tego, co dzieje się z nimi, a oni nie są tylko myśli o tym, jak nauczyć się mówić „nie”, ale tak długo, jak nie uda.
Historie ofiar
Księgowa Lena codziennie pozostawała w pracy, pomagając zaniedbanym kolegom w raportach. Nie była naprawiana w domu od stu lat, nie jest przewlekle wynagradzana, ale nie ma czasu na minutę. A wszystko z tego powodu, że po pracy jest po prostu, bo dziękuję, także spełnia czyjeś. Lena tylko wzdycha. "W ten sposób jestem niezainteresowany.I nie zawsze mi to gratuluje, nawet z okazji moich urodzin ... "
Dima ma 30 lat i nadal mieszka z rodzicami. Facet kocha, aby spotkać się z przyjaciółmi i spędzać czas ze swoją dziewczyną, ale udaje mu się rzadko. Tak więc w rodzinie było tak, że Dima zawsze potrzebuje czegoś dla swoich rodziców. On daje im prawie całą pensję, spędza święta w kraju, walcząc o żniwach, robi remonty w mieszkaniu rodziców (mimo wszystko, żyjesz tu!) Bawi często wpadać krewnych. Jakakolwiek słaba próba poddania się potyka się o klątwę i groźby krewnych. Jednocześnie młodszy brat Dima, student, mieszka w przyjemności i żaden z rodziców do wykonywania rozkazów z jakiegoś powodu nie powinien: on, że sesja, kluby nocne, pokaz motocyklistów. A poświęcony najstarszy syn robi to, co robi, i nie może zdobyć tej samej miłości od swoich rodziców.
Ci ludzie niczego doradzić to zbyt późno, bo są długie i celowo nauczył się korzystać ze swoich dręczycieli ich niezawodności. Raz na zawsze przerwać to błędne koło, musimy zrobić duży wysiłek - aby przejść do otwartego konfliktu z oprawców, a może nawet zakończyć relacje z nimi.W przypadku, gdy to rodzice, mąż, dzieci - jest to po prostu nieznośnie trudne, ale nie ma innego wyjścia.
Aby raz na zawsze przerwać to błędne koło, konieczne jest podjęcie wielkiego wysiłku - otwarcie otwartego konfliktu z oprawcami, a nawet, ewentualnie, przerwania stosunków z nimi
O czym marzą ofiary?
Ludzie, którzy nigdy nie nauczyli się w całym swoim życiu, jak nauczyć się mówić "nie" i położyli swoje lata, aby inni mogli żyć wygodniej, prędzej czy później nasycili się poczuciem ekstazy z ich poświęceniem. Chodzą z maską tragedii na twarzach i ciągle powtarzają: "niech wszyscy będą w porządku, a ja jakoś ..." W ich duszach jest nadzieja, że wkrótce, kiedy leżą w trumnie usłanej kwiatami, ludzie będą widzieć i modlić się, jak mogliby obrażać ich tak długo? Ale co to jest, jeśli nie jedna z poważnych wad - pycha, składając ofiarę na otaczający lud?
Nie stawaj się ofiarą
- Naucz się mówić "nie" od samego początku, aż usiądziesz na karku, ale zamierzasz tylko to zrobić. Praktykujcie to słowo naturalnie i naturalnie: bez drżenia w swoim głosie, codziennie, bez usprawiedliwiania siebie, a nie "wjeżdżania";
- Jasno buduj priorytety życiowe.Na przykład: w pierwszej kolejności - rodziny, drugi - Prace, trzeci - interesów, na czwartym - kontakty z rodziną i przyjaciółmi. Dokonać wyboru na rzecz „tak” lub „nie” na tej podstawie;
- Pamiętaj - stania się ofiarą, nigdy nie zarobi miłość czy szacunek nie tylko oprawców siebie, ale także od innych - są one również chętnie nazywają Cię „szmata”. Raz na zawsze nauczyć się nie oddawać komuś ze szkodą dla własnych interesów, powtórz sobie prostą prawdę: „Nie jestem dolar, a każdy lubi nie musi”;
- Nawet najbardziej ukochani ludzie nie pozwalają na kontrolę nad swoim życiem. Lub nawet nieco inna: najukochańszy - w pierwszej kolejności nie pozwalają na kontrolę nad swoim życiem.
Nie zachęcam do być samolubny i żyć zgodnie z zasadą staruszki Shapoklyak: „Kto pomaga ludziom - spędza czas na próżno.” Ale trzeba przyznać, że istotną rolę człowieka, który nie wie, jak nauczyć się mówić „nie” - nie najprzyjemniejszych ról możemy grać w tym życiu.