Share
Pin
Tweet
Send
Share
Send
Słowa i muzyka Michaiła Voinova
Deszcz biegnie wzdłuż chodnika,
Jak niegrzeczny chłopiec.
Jak kulki, kałuże goniące za bąbelkami.
I radosne strumienie
Noisy łapią te piłki
I pędzą, nie oglądając się za siebie, jak nieśmiałe zwierzęta.
Cóż, zadzwoń szybko,
Aby ukończyć lekcję,
Mój deszcz mnie wzywa
Chodzić bez zmartwień.
Nad bulgoczącymi mostami
Przebiegnę z nim
Wyślę pozdrowienia na grzmoty.
Deszcz, deszcz silniejszy.
Jestem z wami bardziej radosna.
Wystartuję na wzburzonych rzekach
Karawany statków.
Pozwól im, dla radości z nas,
Będą przenoszone wzdłuż fal.
A pewnego dnia będą cumować
Do obcych brzegów.
Share
Pin
Tweet
Send
Share
Send