Ciąża

Dziennik: 4 miesiące ciąży

Pin
Send
Share
Send

4-ty miesiąc - "Małżeństwo"

02 października 2007 (wtorek)

13.56. Dzisiaj jest już tak późno, bo od rana rozwiązuję ważne pytania. Przede wszystkim, wszyscy złożyliśmy wniosek w Urzędzie REGISTRY. Termin został ustalony na 19 października. Tak więc za prawie trzy tygodnie zostanę prawną żoną mojego mężczyzny. To zabawne. Postanowiliśmy zrezygnować z żałosnych ceremonii i nikomu o tym nie mówić. Pobieramy potajemnie od wszystkich. Nawet moim rodzicom nie powiedziano. Może przynajmniej w tym złapię ten romans, którego ostatnio mi brakuje. Następnie chcemy odpocząć przez kilka dni w przyrodzie. Ale wszystko będzie później. A teraz leniwie jest o tym myśleć. Nie wiem dlaczego, ale kwestia małżeństwa i tego ślubu zavaruhi strasznie mnie niepokoi. Już przed nadejściem wstrząsu, jak bardzo się denerwuję, gdy krewni i krewni zaczynają kapać na mózg. Więc zminimalizuj koszt nerwów)))

Nawet dzisiaj udaliśmy się do centrum perinatalnego na kolejne spotkanie z moim lekarzem. Wszystko wydaje się być w porządku. Miałem o ćwierć więcej tabletek, które obniżyły dawkę szkodliwego leku, co znowu jest niesłychanie uradowane. Powoli rezygnujemy z wszystkich tabletek i pozostajemy tylko na witaminy. Następne spotkanie po kolejnych 3,5 tygodniach.Tam natychmiast przekażę również analizy hCG i czegoś lub czegoś innego.

16.15. Żołądek ścisnął się. Bardzo nieprzyjemne doznania. Nie wiem nawet, co myśleć. Już magnez wypił, ale nadal nie przechodzi. Czy lekarz może zadzwonić? Chociaż na pewno na próżno panikuje. Podobnie jak wszystkie kobiety w ciąży, jestem zbyt histeryczna w stosunku do mojego stanu. To zabawne, zostawiłem mojego ostatniego lekarza, głównie dlatego, że miała negatywną skłonność i kazała mi pić dużo tabletek, cały czas przerażając mnie wszelkiego rodzaju ranami i groźbami poronienia, a także zabroniła mi pracy.

Mój nowy lekarz jest kompletnym przeciwieństwem. Przy niezbyt optymistycznych analizach nalega na zmniejszenie dawki wszystkich preparatów medycznych, które wcześniej wypiłem. W diagnozie zwiększonego tonu macicy zaleca się pić magnez i to wszystko. Ona również wypowiedziała mnie z powtarzających się USS, chociaż lekarz, UZIST, powiedział, że przyjdzie na wizytę kontrolną w ciągu dwóch tygodni. Z jednej strony jej pozytywne nastawienie i pewność co do dobrego wyniku infekuje mnie i uspokaja. Ale czasami panikuje - a jeśli to niewybaczalna niedbałość? A jeśli muszę zachować ostrożność i upewnić się? Wspiąłem się tutaj na forum ciotek w ciąży. Szkoda, że ​​tego nie zrobiłem.Czego nie czytałem o tym tonie macicy. Niektórzy twierdzą, że dźwięk jest konieczne do poniesienia w szpitalu, inaczej nieuniknione pomyłki, inni, że jest to pewny znak, nieprawidłowej ciąży, a inni, że to wpływa na rozwój dziecka, po czwarte, że to nie jest warte pocenie się i ton, to jest biznes jak zwykle. Postanowiłem wysłuchać ostatniej opinii. Myślę, że gdyby istniało poważne zagrożenie, mój lekarz prawdopodobnie podjąłby działanie. Mam nadzieję, że tak. Nadal jest lekarzem z dużym doświadczeniem ... reputacją.

03 października 2007 (środa)

10.52. Zaspałem dzisiaj. Cóż, po prostu nie mogłem wstać na czas. Taa ... do pracy nad sobą, jest jeden ogromny plus - nie odpowiada każdemu i jeśli śpi wyrzuty sumienia. Chociaż wszystko zależy od poziomu odpowiedzialności. I stałem się zbyt nieodpowiedzialny, aby ostatnio zająć się moim własnym biznesem.

04 października 2007 (czwartek)

9.54. Dzisiaj jest czwartek. Jak szybko minął tydzień. To na pewno jeszcze się nie skończyło, ale ... jest już czwartek. W ciągu ostatnich dwóch dni nie czuję się zbyt dobrze. Podejrzewam, że jelito jest przestępstwem. Szczerze mówiąc, mam nawet nadzieję, że to przez niego mam rezi w moim żołądku. I tak wszystko jest normalne.

Ostatniej nocy zadzwonił do mnie mój były szef.Ona chce się ze mną dziś spotkać. Byłem strasznie zaskoczony tym faktem. Podejrzewam, że będę kuszony, aby powrócić do pracy. Ostatni raz, aby odwieść mnie od zwolnienia, obiecał mi stanowisko dyrektora ds. Marketingu i s / n # 0 000 +%. Zastanawiam się, co on teraz powie? A może nie w tej sprawie, możesz zamówić biznesplan lub po prostu porozmawiać. Okay, dowiemy się na spotkaniu.

13.53. Poszliśmy z Zhenyą do centrum i zabiliśmy dwie ptaszki jednym kamieniem. Najpierw spotkałem się z moją projektantką Ola i pokazałem jej nasz materiał. Wydaje się to w interesie. Możemy znaleźć kontakt, ale będziemy promować kilka wspólnych projektów. Byłoby wspaniale.

Po drugie spotkałem się z szefem. Ponownie rozczarowany mężczyzną. Ale jaką władzę miał nad swoimi podwładnymi? Roztrwoniłem wszystko. To nie było nawet interesujące. Zgodnie z oczekiwaniami zaproponował mi pracę. Nawet złożył dwie propozycje. Po pierwsze, to praca na stałe jako ten sam szef działu marketingu, drugi to opracowanie projektu, który kiedyś zrobiłem. Tj. zaktualizować informacje marketingowe, obliczyć nowy projekt inwestycyjny i doprowadzić projekt do natychmiastowego wdrożenia. I jest pewien sposób, w jaki zobaczymy.Odmówił. Teraz nie mam na to czasu. I rozpoczynając własną działalność, dostałem się do gustu i nie chcę już na nikim polegać.

17.00. Znowu żołądek ciągnie. Trzeciego dnia z rzędu. Co to jest?

05 października 2007 (piątek)

10.27. Znów spaliśmy dzisiaj. A jednak już to straciłem i wciąż chcę spać. Wczoraj nasi goście byli naszymi przyjaciółmi - Romą i Iloną K. Nie spotkaliśmy się z nimi przez pół roku. Wszystko jakoś nie działało, chociaż często spędzali razem czas. A potem zagubiony. Ale wczoraj znów się spotkali i zdali sobie sprawę, że mamy ze sobą wiele wspólnego))). Okazuje się, że oni również czekają na dziecko. I Ilona prawie w tym samym okresie co ja. Dwa tygodnie mniej. Więc było o czym rozmawiać. Potem dołączyli do nas Pietrow. Ogólnie, przez długi czas wczoraj siedziałem i nie miałem dość snu i zła.

16.54. Pod kurtyną tygodnia roboczego, jak zwykle, parę słów o tym, co mnie najbardziej ekscytuje - o rozwoju mojego dziecka. W zasobach internetowych około 14 tygodnia, dlaczego jest bardzo mało napisane. Czy nie miał nic nowego? Oczywiście, dziecko dorastało. Już 12 cm wzrostu. Ponieważ te dwanaście centymetrów umieszczono w takim małym brzuchu, nie mogę sobie tego wyobrazić. Stworzył już tarczycę, która produkuje próbki do uwalniania własnych hormonów. Wciąż dzieciak zaczął pisać. Nawet nie podejrzewałam, że to możliwe.Zaczął wytwarzać mocz i uwalniać go do płynu owodniowego. Tutaj tak.

8 października 2007 (poniedziałek)

9.57. Poniedziałek to ciężki dzień. Musimy zrobić kawę ...

10.09. Zrobiła to. Wygląda na to, że zaczynam się budzić.

11.18. Kilka słów o weekendzie. Dni wolne ... były inne. Zaczęli w piątek wieczorem, kiedy przyjechali do nas Kostia i Ksenia. Na początku mieliśmy pyszną kolację, potem graliśmy w lotto za pieniądze, potem tniemy się w karty prawie do drugiej nad ranem.

Sobota była smutna. Sasha wyjechał do pracy, a ja zostałem sam w domu i zacząłem czuć się przygnębiony. Najwyraźniej dziwactwo kobiety w ciąży. Zacząłem myśleć o nadchodzącym małżeństwie. I zaczęła się denerwować. Faktem jest, że zanim zaplanowaliśmy podpisać z Sashy za granicą, mam specjalnych witryn zeskanowane, a obraz sam w sobie, że wydała, a tutaj są fakty tutaj. I, oczywiście, że mam piękny obraz ślubną starożytnego zamku w biurze brzydki rejestru Czeskiej na obrzeżu Irkucku nie szczególnie chce. Nawet obrzydliwe myśleć o tym, jak zarejestrować się w centralnym urzędzie, gdzie ciotka w czerwonym kolorze powie mi te same słowa, że ​​wszyscy nasi przyjaciele, znajomi i nieznajomi Brac wcześniej. Ogólnie, zdenerwowany.W końcu, gdy Sasha wróciła do domu i natychmiast zasugerowała, aby pójść do sklepu jubilerskiego na obrączki, warknęłam na niego i powiedziałam, że chcę coś zjeść, a nigdzie się nie pospieszę. Więc nigdzie nie poszliśmy. Następnego ranka Sasha nie nalegała na pójście do biżuterii. Zwłaszcza, że ​​planowałem naszą niedzielę i robiąc zakupy, tam nie było. Udaliśmy się do sosnowego lasu, aby nakarmić wiewiórki. Po drodze Sasha rozpoczęła ostrożną rozmowę o ślubie, a potem cierpiałem. Wyraziłem wszystko, co myślę i zaproponowałem, że wezmę to oświadczenie. Powiedziała, że ​​to lepsze niż cokolwiek innego. Że nie chcę żadnego ślubu, że nie chcę zawracać sobie głowy wymianą dokumentów przy zmianie nazwiska itp. i tym podobne. Wygląda na to, że Saszka była urażona. Tak, nie wydaje się, ale naprawdę urażony. Powiedział, że z kolei nie chce adoptować własnego dziecka, co zapewnia nasze prawo, jeśli rodzice nie są małżeństwem. To, jak mówią, jest głupie i chce, żebym ja i dziecko nosiliśmy jego imię. Ogólnie rzecz biorąc, nie była to łatwa rozmowa. Potem nie rozmawiał ze mną przez pół dnia. Cokolwiek więc nie rozwiązałem. Prawdopodobnie wciąż przed nami. Chociaż dzisiaj mam trochę odejść i jestem gotów pogodzić się z tym wyłudzającym rejestrem.Wcześniej wszystko to się skończy, więc nie będę psychopatą.

Poza tym w niedzielę było coś miłego. Były to białka, które karmiliśmy. Taki urok. Są całkowicie bezczelni, ale są tacy fajni. Zabraliśmy ze sobą orzech sosnowy. A te zwierzęta jadły prosto z ich rąk. Szczególnie śmiały wspięliśmy się na nas jak drzewo i usiedliśmy na jego dłoni, wyrywając orzechy z dłoni. Piękne zwierzęta. Pędzle na uszach są tak zabawne, a ogony są po prostu wspaniałe. A kiedy ten arogancki istota wystawił lufę w dłoni, albo staramy się nakrętka zaciśnięte w pięści, jest nie do opisania radość. Ponadto park jest bardzo pięknym lasem sosnowym ... i bardzo dużym. Jest wiele asfaltowych ścieżek i tylko szlaków. Byliśmy tam z naszymi przyjaciółmi i wszyscy mieli straszną przyjemność. Teraz wiem, gdzie mam iść z dzieckiem w najbliższej przyszłości.

09 października 2007 (wtorek)

10.28. Rano poszliśmy z Sashą do ośrodka diagnostycznego, jeszcze raz oddaliśmy krew, aby można było sprawdzić nasz hormon. Aby zachować spokój, musisz wykonywać tę analizę co dwa tygodnie.

Z Sashą pogodziliśmy się, znów miłość i harmonia, ale ta trudna rozmowa nie była już poruszana. Myślę, że waży nas obu.Myśląc ostrożnie i słuchając rad najlepszych przyjaciół, w końcu się uspokoiłem (mam nadzieję, że przez długi czas) i zgadzam się już na wszystko. Tak właśnie mówi Sashka? Już na samym początku rozmowy i jakoś wracam do niemego. Prawidłowo, Tui mówi, że po takich histeriach najtrudniej jest przyznać się do błędu i przeprosić. Czekając, że Sasha sam zaproponuje wątek kompromisu, i pozytywnie się z nim zgodzę, lub czyniąc osobę cierpiącą, powiem, że jestem gotowy, aby zważyć moje interesy i zasady dla niego.

12.49. Pojechaliśmy z Zheką w sprawach pracy do centrum. W tym samym miejscu, pomiędzy przypadkami, spotkałem się z klientem. Powiedziałem mu o moim zamiarze rozwiązania naszej umowy i wskazałem powody. Wygląda na to, że zareagował zrozumieniem. W tym tygodniu zwrócę mu wszystkie dokumenty, piszę sprawozdanie z wykonanej już pracy i wszystko, ten klient jest poza jego barkami.

10 października 2007 (środa)

10.25. Dziś wieczorem spadł pierwszy śnieg. I chociaż o tej porze od niego niewiele zostało, wciąż wiadomo, że zima ma zamiar zająć terytorium.

A wczoraj był zwyczajny dzień i zwyczajny wieczór. Sasha przybyła o dziewiątej rano i namówiła mnie, bym poszedł do kawiarni, gdzie zostaliśmy jedenaście.Z nami był nasz przyjaciel Serge ... i mówić, poczułam falę kubek gorącej czekolady, wylewa na szczycie jego koktajl.

14.29. Biuro otrzymało ogrzewanie. Teraz ten rodzaj zaduchu, po prostu horror. Gorzej niż w kąpieli. Mój doktor też mnie wezwał. Chciała wyjaśnić czasu naszego następnego spotkania, a ja od niechcenia zapytał ją o wynikach najnowszych badań, których ostatnia miała moje powitanie. Znowu coś jest nie tak. Włożyła w to trochę terminów medycznych i wszystko, co zrozumiałem, to to, że coś nie jest normalne. Ponownie byłem zdenerwowany. Już uspokoił się z myślą, że jeśli coś poważnego miała ona byłaby zaprosił mnie do ponownego rozpatrzenia lub być umieszczony w szpitalu. Ale wciąż niespokojny. Zwłaszcza jeśli uważasz, że mam okresowe bóle w dolnej części brzucha. Powiedziała, że ​​spotkamy się zgodnie z harmonogramem. To wciąż za dwa tygodnie. Więc poczekamy.

11 października 2007 r. (Czwartek)

10.07. Znowu spać hottsa. Nitsche nie pomaga. A praca nie jest przed. Vasche. Wczoraj nic nie zrobiłem, wróciłem do domu, ugotowałem obiad i upadłem na sofę z czasopismem. Kupiłem inny magazyn o ciąży. Takie magazyny są pełne optymizmu. Dlatego polecam je wszystkim przyszłym mamom.Nawet jeśli nie wydobędziesz z nich nic nowego, wciąż się uspokajasz i stajesz się szczęśliwszy, czytając raz jeszcze o tym, jak rozwija się dziecko, jakie produkty warto jeść, itp. i tym podobne.

12 października 2007 (piątek)

10.19. Wow, piątek! Jutro będę spać, aż stracę puls. A wczoraj wcześnie wstałem z pracy, bo chciałem przygotować się na przyjęcie gości. Zaprosiłem moje ciotki wczoraj na przyjęcie parapetów. Jak zwykle byli Zheka, Katya i Tatiana. Siedzieliśmy cicho, rozmawialiśmy, piliśmy czerwone wino ... więc było dobrze.

A nasze dziecko do końca 15 tygodnia urosło trochę bardziej. Jego wzrost - około 14 cm, a waga 90-100 gramów. Jeśli wierzysz w Internet, aktywnie porusza się we mnie, koziołkuje i przewraca. Jednak, chociaż wciąż tego nie czuję. Dzieciak jest w stanie ścisnąć pięści i ssać palec. Jest nawet zdjęcie, na którym ten fakt jest nadrukowany. I okruchy zaczęły rosnąć włosy. Pojawili się oszuści i pojawił się pierwszy klekot na głowie. On, oczywiście, nadal spadnie, ale jednak ... jest super. Zastanawiam się, kto tam jest - blond, ciemny, brązowy? Biorąc pod uwagę rozbieżność jego najbliższych krewnych, może on być dowolnego koloru.

15 października 2007 (poniedziałek)

10.15. Z początkiem nowego tygodnia! Dzisiejsza pogoda nie lata, ale w weekend była po prostu fantastyczna. Weekend, jak zwykle, rozpoczął się w piątek wieczorem.Resztę nocy spędziliśmy w pubie z barem. Rozmawiali o tym - o tym, wypiłem moją herbatę z limonką i stopniowo uświadomiłem sobie, że moje życie zmieniło się radykalnie.

W sobotę spędziłem pół dnia leżąc i dręczony bezczynnością, potem Sasha i ja w końcu wyszliśmy na światło dzienne. Poszliśmy z przyjaciółmi do jednej z podmiejskich baz turystycznych, aby przedrzeć się przez informacje o obchodach Nowego Roku, aw przypadku których zarezerwować miejsca. Podobało mi się hostel. W pobliżu zatoki jest gęsty las sosnowo-świerkowy, bardzo piękny. A kiedy wszystko będzie w śniegu, wreszcie można zashibis. Zarezerwowaliśmy oddzielny dom na 4 pokoje. Więc jeśli głośna impreza noworoczna w sali bankietowej się nudzi, możesz ją zrzucić w swoim cichym pokoju. Po rozwiązaniu problemów z administratorem kempingu zatrzymaliśmy się w sąsiedniej zatoce, ustawiliśmy kocioł i smażone szaszłyki. Prawdopodobnie były to ostatnie "naturalne" shish kebaby w tym roku. Muszę przyznać, że po zachodzie słońca zrobiło się nam bardzo zimno, więc szybko wyłączyliśmy nasz szaszłyk i poszliśmy odwiedzić przyjaciół, żeby się rozgrzali. Chłopcy wzięli vodovki, zażądałem solonych grzybów. Och ... grzyby są wspaniałe. Przypomniał sobie i już zaczęła płynąć ślina. Chcę gospodyń domowych. Tylko ta przyjemność jest warta 750 rubli za mały słoik.Kup prasy samopodpalające. Ogólnie rzecz biorąc, znowu siedzieliśmy i rozmawialiśmy do pierwszej w nocy. Mężczyźni piją wódkę i jedzą grzyby, ja też zjadłem herbatę.

W niedzielę spałem do kolacji, potem Sasha i ja wciąż parowaliśmy na kanapie przez kilka godzin, a potem zdecydowaliśmy się pójść na spacer po nasypie. Było bardzo ciepło, nie mogłem uwierzyć, że już w połowie października. Parę godzin spędziliśmy na interesach Sashkina, a potem poszliśmy do kina. Oglądaliśmy "Brave". Ciężki film. Nie byłem na niego gotowy, nie mogłem sobie nawet wyobrazić, że idziemy na tak trudny dramat psychologiczny. A może jestem zbyt wrażliwy?

16 października 2007 (wtorek)

11.53. Dzisiaj jest już tak późno, bo rano poszedłem z Sashą do sklepu jubilerskiego. Kupiliśmy pierścienie. Z jakiegoś powodu nie przynosi mi to radości. Wręcz przeciwnie. Mam jakąś panikę i irytację. Prawdopodobnie nie chcę się żenić. Może chcę, ale boję się czegoś. Nie mogę zrozumieć siebie. Kocham Sashę i chcę, żebyśmy mieli silną rodzinę. Dlaczego więc jestem histeryczny? Trzeba się zrelaksować i dobrze się bawić.

A wczoraj zacząłem używać kremu z rozstępów. Są, dzięki Bogu, nie, ale dla zapobiegania czas zacząć.W związku z tym wydarzeniem krytycznie zbadała swoje ciało. Jeśli wierzysz w wagę, wyzdrowiałem o 3 kg. To wciąż jest normalne dla mojej kadencji. Podobno w mojej klatce piersiowej, brzuszku i niestety na moim tyłku złożono 3 kg. Tak, mój ksiądz, podobnie jak biodra, zwiększył swoją objętość. I nie możesz nic zrobić. Jest mniej, nie mogę, jestem zawsze głodny. Nie możesz wejść do sportu. Postanowiłem, że przynajmniej spróbuję ograniczyć się do jedzenia tłustych potraw. Mam nadzieję, że się okaże.

17 października 2007 (środa)

9.44. Dzisiaj jest środa, środek tygodnia. Chcę spać. I żadne ciekawe wydarzenia od wczoraj nie zdarzyły się. To nudne.

18 października 2007 r. (Czwartek)

10.57. HH-hh, czwartek. Dzisiaj będę pracować także w weekend. Jutro nie pójdę już do pracy.

A wczoraj w Moskwie był mecz piłki nożnej pomiędzy naszym a Brytyjczykami. Essno, moi ludzie poszli zranić się w pubie. Pamiętałem z udręką, jak poszliśmy tam na hokej. To było zabawne. Teraz jednak, duszne pokoje zadymionym, gdzie około kilkaset krzyki pijanych mężczyzn, prawdopodobnie nie najlepsze miejsce dla kobiety w ciąży cztery miesiące. Zostałem więc w domu, chociaż nie będę się chował, chciałem iść. A Sanka dziś z ochrypłym głosem, ale zadowolony - nasz wygrany)))).

14,30. Bo jutro nie będę w biurze, a ja nie będę dotykać zapisy elektroniczne, osiągnięcie 12 tygodniu opisze dzisiaj. Nieco więcej, a wysokość dziecka będzie wynosić 16 cm! Waga - 110 g. Dziecko zaczęło wyrastać z paznokci, powstały kości. Ma już wszystkie narządy, które powinien mieć dorosły. Teraz w pozostałe 24 tygodnie będzie rosnąć i poprawiać się. Nawet dziecko jest prawie mięśnie twarzy są tworzone w tym okresie, a więc zaczyna stwarzać twarze i mrugając mimowolnie. Takie jest piękno.

24 października 2007 (środa)

10.02. Cóż, jestem tutaj. U mnie wszystko w porządku, po prostu odpoczywaj. Teraz musimy powrócić do trybu pracy. Ale nie chcę ....

Co mogę powiedzieć ... Jestem teraz zamężną kobietą. A nazwisko to teraz Sazonov, a nie Perelygin. Konieczna jest jednak zmiana wszystkich dokumentów, nie jestem zbyt entuzjastyczny. Wszystko stało się w piątek, 19 października. Wszystko było spokojne, skromne ... i zabawne. Ponieważ nie chciałem zawracać sobie głowy tymi wszystkimi żałobnymi ślubami, nie kupiłem tego stroju. Poszła tak, jak jest - w dżinsy i sweter, a Sashka również mnie ubierała. W urzędzie stanu cywilnego szybko namalowaliśmy, wydaliśmy dokumenty. Gruba ciotka w czerwonym kolorze z taśmy na ramieniu jeszcze przeczytać krótki „szczere” mowy o dwóch sercach - dwóch pierścieni.Nie mogłem powstrzymać napadów śmiechu, które nie pozostały niezauważone. Po rejestracji udaliśmy się z Sashką na kemping poza miastem. Szliśmy wzdłuż pięknego lasu, jedliśmy kolację w pięknej restauracji. Sasha podarowała mi piękny bukiet kwiatów. Bliżej wieczoru postanowiliśmy przynajmniej poinformować kogoś o naszym "wydarzeniu" - i zadzwonić do jego rodziców. Tak, nawet nasi rodzice nic nie wiedzieli. Nawet później nazwaliśmy Kotya i Ksyusha i zaprosiliśmy ich na wspólny obiad. Chłopaki przyszli do naszego hotelu, gdzie wszyscy powiedzieliśmy. Ogólnie rzecz biorąc, stopniowo wprowadzaj znajomych i krewnych w toku. Mamo, zadzwoniłem i opowiadałem o tym wydarzeniu tylko w niedzielę.

A w poniedziałek i wtorek postanowiłem po prostu zostać w domu i poczuć się jak kobieta w dekrecie))). Saszka już poszła do pracy, więc siedziałam sama w domu. Ale dwa dni to za mało, aby tęsknić i odczuwać pragnienie pracy. W poniedziałek byłem cały dzień zajęty - najpierw sprzątałem dom, po drugie chodziłem na zakupy, żeby wybrać kurtkę puchową na zimę, a po trzecie, szykowałem się na spotkanie gości. Wieczorem przyjechała nasza Marina wraz z nią Andrey. Siedzieliśmy dobrze.

We wtorek próbowałem poczuć plusy i minusy siedzenia w domu.Plusy: Spałem, prawie chodziłem przez około godzinę w parku, jadłem dobrze przez cały dzień. Minusy: Byłem sam przez cały ten czas i byłem znudzony.

25 października 2007 r. (Czwartek)

11.31. Spędziłem cały ranek w centrum okołoporodowym. Miałem kolejny egzamin, dodatkowo zrobiłem testy. Coś mi się dzisiaj nie podobało, jak doktor rozmawiał ze mną. Może go obaliłem, a może to nie jest mój dzień. Była kompletnie wkurzona i zdenerwowana. Nie miałem nawet czasu zadać niektórych pytań, które chciałem uzyskać jasne odpowiedzi. Cóż, okej, mam nadzieję, że to jest tymczasowe. A więc jestem w porządku. Nie powiedziała nic złego o mojej chorobie i dzięki Bogu. Kierunek do UZS nie został mi jeszcze podany, powiedzieli, że powołają się następnym razem.

A jednak ... Nie wiem, może się wydawać ... w ogóle, myślałem wczoraj, dziecko się poruszyło. Niektóre kobiety czują to nawet na tak wczesnych warunkach, jak moje, więc słuchałem przez kilka dni, ale nagle. A wczoraj, kiedy już spałem, wydawało mi się, że czułem bardzo lekkie wstrząsy w dole brzucha. Były tak lekkie, że nie jestem wcale pewien. To było jak puls. Wyglądało na to, że jakaś żyła okazała się nieprawidłowa i lekko pulsowała w moim żołądku.Chociaż może tak być. Będę dalej słuchał moich uczuć.

26 października 2007 (piątek)

15.15. Tutaj i piątek. Ten tydzień pracy był dla mnie krótki. Wczoraj zabraliśmy zasłony ze studia i zabiliśmy prawie trzy godziny, żeby je powiesić. Jak zwykle nie było żadnych ławic. Co najmniej dwie zasłony będą musiały zostać zwrócone do przeplotu, ponieważ są one z ościeżnicami. Dlaczego nie możesz zrobić tego tak jak człowiek? Za całe zamówienie oddaliśmy studio 45 tys. To nie jest taka mała suma, żeby mieć nadzieję, że nie zauważymy ościeży. Po prostu zdenerwowany, cholera. A teraz trzeba wydawać nerwy również na tym, że wszystko to jest poprawione normalnie. Im więcej o tym myślę, tym bardziej jestem zdenerwowany, więc lepiej na chwilę o tym zapomnieć.

Lepiej porozmawiać o naszym 17 tygodniu ciąży. Dzieciak urósł do 18 cm i zyskał na wadze 140-150 g. Miękisz ma już wszystkie niezbędne narządy, więc nic z zupełnie nowego w zeszłym tygodniu nie pojawiło się. Teraz jego głównym zadaniem jest odpowiednio rozwijać się i rozwijać. Och, miał już odciski palców! I zaczął słyszeć. Z zewnątrz słyszy głośne odgłosy, ale jego główny "muzyczny" program składa się z bicia mojego serca i szumu przepływu krwi.

Niestety ani wczoraj, ani dziś nie odczuwałem już pulsacji we mnie. Prawdopodobnie wydało mi się to ostatnim razem. Nie mogę się doczekać tego, oto wyobraźnia i remisy. Ale nic, zazwyczaj kobiety zaczynają odczuwać ruch dziecka w sobie w 20. tygodniu. Trzeba więc jeszcze trochę poczekać.

29 października 2007 (poniedziałek)

11.33. Nowy poniedziałek. Dzisiaj znowu spałem. Coś, co rozluźniłem, czas połączyć z tymi studniami. Muszę pracować w normalnym trybie miesiąca dwa lub trzy, wtedy będzie to naprawdę trudne. Musimy więc racjonalnie korzystać z tych dwóch miesięcy.

Weekend poszło dobrze. W piątek wieczorem spotkaliśmy się z dziewczynami - Katia, Zhenya i ja. Jedząc, rozmawiałam, zwinąłem szklankę bezalkoholowego piwa. Potem zabrała mnie Sasha i poszliśmy z przyjaciółmi do innej restauracji, gdzie już dawałem sobie radę z herbatą.

W sobotę zostałem zaatakowany przez zespół Kopciuszka i przez cały dzień myłem się, myłem, myłem. Wieczorem tego żałowałem, bo bolały mnie plecy. Wieczorem poszliśmy do jakiegoś przerażającego thrillera i do naszych domów.

Niedziela nie zaczęła się źle, a tożsamość zakończyła się dobrze, po prostu miałem nerwową bryzę. Ponownie zapisuję to dla zmian hormonalnych.Rano, Sasha i ja spróbowaliśmy śniadania, zawiesiliśmy zasłony w sypialni i poszliśmy na spacer. Spacerowaliśmy wzdłuż nasypu, potem poszliśmy do kawiarni, a potem poszliśmy na spacer. Ogólnie wszystko było w porządku. Potem zatrzymaliśmy się w Marince, wziąłem od niej kilka DVD, w tym film "On the Verge", który chciałem zobaczyć od kilku lat. Kupiliśmy krewetki, piwo i poszliśmy do kina domowego. A kiedy już wygodnie usiadłem przed telewizorem, byłem gotowy, by cieszyć się wieczorem, moi rodzice zadzwonili do Sashki i powiedzieli, że teraz przyjdą do nas. To wtedy cierpiałem. Zaczęła być bardzo nerwowa, być histeryczna. Naturalnie cała moja złość zwróciła się przeciwko Saszy. Biedactwo. Wtedy wstydziłem się mojego zachowania. Do tej pory czuję się winna, dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że jest już za późno.

12.16. Prawie zapomniałem. Ponownie poczułem ruchy mojego dziecka. Tym razem trwało to trochę dłużej. Było popołudnie. Poczułem lekkie rytmiczne wstrząsy po lewej. Jestem prawie pewien, że to dzieciak, a nie trywialne gazy))). Położyłem rękę na brzuchu, na pewno nic nie poczułem, ale od wewnątrz wyraźnie wyczułem ruch. To takie fajne! Sasha powiedział. Prawie rzucił kierownicą, by dotknąć mojego brzucha.Ale oprócz mnie nikt jeszcze nie czuje tego. Nic, nic, jeszcze kilka tygodni i jego drżenie będzie zauważalne nawet wizualnie.

13.13. Dziecko naciska. Czuję to teraz. Znów kopie mnie po lewej stronie. Fajnie, więc! Świetnie!

30 października 2007 r. (Wtorek)

10.54. Znowu przespałem. Nie mogę się powstrzymać. Ostatnio nie mam dość snu. Moja wina to mój rosnący brzuch. Nie tylko, że chodziłem do toalety dwa, czy trzy razy w ciągu nocy, więc teraz za każdym razem, gdy się budzę, próbuję skręcić z boku na bok. Na brzuchu nie mogę spać, z tyłu teraz nie mogę, bo macica naciska na jakąś żyłę i staje się twarda. Więc muszę spać tylko po mojej stronie, a następnie pod warunkiem, że umieszczę pluszowego misia pod moim brzuchem)))), inaczej jest to trudne. Więc przenosiłem tego niedźwiedzia całą noc z jednej strony na drugą. Cyna.

31 października 2007 (środa)

12.48. Dokonaliśmy demostendy z Zhenyą dla naszych materiałów. Praktycznie ręczna praca))). Piękno!

A w życiu wszystko jest niezmienione - wczoraj wróciłem do domu, zjadłem kolację, oglądałem telewizję, a potem przyszła Sasha. Wszystko jak zawsze. To smutne.

01 listopada 2007 (czwartek)

12.26. Dzisiaj padał śnieg od rana i było strasznie ciepło. Lubiłem chodzić do pracy.A wczoraj poszedłem na przystanek wcześnie, aby chodzić po mieście wieczoru. Łapię tę chwilę, aż pozwoli na to pogoda.

W pozostałej części wszystkie. Dziecko od czasu do czasu bębni mnie w brzuchu. Te ciosy są tak delikatne, że nie zawsze je zauważam. Naprawdę chcę, żeby Sashka to poczuła. Czekam więc z niecierpliwością, gdy dziecko dorasta tak bardzo, że jego tata też to czuje.

15.22. Och! Znów kopie))) Położyła dłoń na brzuchu i poczuła, jak skóra lekko naciska. Jest fajnie. Co ciekawe, Sasha się poczuje?

Źródło: Nasz czytelnik Anna

Pin
Send
Share
Send

Obejrzyj wideo: 4 miesiąc ciąży - dziennik - Ciąża tydzień po tygodniu (Może 2024).